WDZIĘCZNOŚĆ, kiedy urlop nie do końca daje odpocząć

Bo kiedy jesteś zmęczona / zmęczony – jest trudniej, prawda? Nie wszystkie Twoje potrzeby są zaspokojone. Ilość bodźców na każdy centymetr ciała jest zdecydowanie za duża. Neurony krzyczą wściekle i wołają o pomoc.

I co wtedy?

W myślach planuję odpoczynek. Szukam chwili między chwilami. Oddycham głęboko i skupiam się na tym, co dobrego w tym chwilowym maratonie.

Czyli na przykład w wakacjach z Dzieckiem 😛

Na naszych działo się wiele, działo się dobrze i baaaaaardzo intensywnie. Na czym się skupiałam?

♥ na tym, że mamy możliwość wspólnie spędzić czas

♥ na tym, że stać nas na to, by wyjechać

♥ na tym, że bezpiecznie dotarliśmy

♥ na tym, że wspólnie możemy poznawać nowe miejsca i zachwycać się różnicami w reagowaniu na nie {my inaczej, Tymek – wiadomo 😀 }

♥ na tym, że mamy wygodne auto i spokojnie mogliśmy sobie wsiąść i pojechać

♥ na tym, że mogliśmy nocować w dwóch różnych {miasto i wieś} miejscach za darmo

♥ na tym, że wspólnie ustalaliśmy “plan dnia” 🙂

♥ na tym, że możemy Tymka fajnymi sposobami uczyć świata i mu go pokazywać

♥ na tym, że w tym całym macierzyńskim chaosie mogłam spełnić swoje marzenie – zobaczyć flamingi 🙂

I tak sobie zwiedzaliśmy i czuję, że każdy z nas, zabrał z tej podróży coś innego. Inne myśli. Inne wspomnienia. Inne zmęczenia. Inne radości.

Tak samo jak w Życiu.

Share on facebook
Udostępnij
0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pusty

    Zapraszam Cię do wspólnego cieszenia się codziennością :)

    {czyli do Newslettera}

    Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia w swojej przeglądarce. Więcej informacji znajdziesz w naszej polityce prywatności.